Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 19.30 w okolicach Bulwaru Zygmunta Augusta. Dużą czujnością i opanowaniem wykazał się mężczyzna, który widział jak przechodzień wpada do rzeki Elbląg. Zdarzenie to zaobserwował z drugiego brzegu od strony ulicy Wybrzeże Gdańskie, natychmiast wykonał telefon do dyżurnego komendy i pobiegł w tamto miejsce.
Na Bulwar zostały wysłane dwa policyjne patrole. Zgłaszający próbował pomóc mężczyźnie, ale wyciągnięcie go samemu było niemożliwe, ponieważ wysokość betonowej rampy w tym miejscu była zbyt duża. Policjanci, którzy przyjechali do wezwania, wykorzystali linkę holowniczą z jednego z radiowozów. Asekurując się nią jeden z policjantów zszedł do wody i podtrzymywał w niej 51-latka, aby ten nie utonął. Pozostali funkcjonariusze przeciągnęli ich w okolicę metalowej drabinki i stamtąd wydobyli na brzeg. Wtedy 51-latek został przekazany służbom medycznym i przewieziony do szpitala. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć jak to się stało, że wpadł do wody. Kontakt z nim był utrudniony z uwagi na wyziębienie oraz to, że miał on ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Policjanci uratowali mężczyznę, który wpadł do rzeki
Policjanci uratowali 51-letniego mężczyznę, który wpadł do wody w okolicach Bulwaru Zygmunta Augusta. Zdarzenie zakończyło się szczęśliwie. Uratowany trafił do szpitala na badanie. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- 06.12.2011 14:11 (aktualizacja 20.08.2023 16:52)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze