Upozorowali kradzież auta i zabrali narzędzia
Narzędzia i elektronarzędzia padły łupem trójki sprawców, którzy ukradli dostawczego opla, a następnie porzucili go w okolicach Nowakowa. Jak ustalili policjanci auto ukradli mężczyźni, z których jeden był... pracownikiem firmy, do której należało ten samochód.
- 07.12.2011 13:11 (aktualizacja 20.08.2023 16:53)

Policjanci zajmujący się tą sprawą odzyskali wszystkie skradzione z opla elektronarzędzia. Ich wartość była znaczna, gdyż w większości był to markowy sprzęt. Za kradzieżą auta oraz znajdujących się w nim narzędzi stoją trzej sprawcy: 18-letni Krystian K. 27-letni Wojciech M. oraz 29-letni Marek Z. Jak ustalili policjanci 29-letni Marek Z. dorobił dodatkowe klucze do firmowego auta, którym m.in. on dysponował. Po pracy otworzył pozostawiony na ul. Kościuszki samochód, uruchomił go i nim odjechał. Na koniec, aby upozorować typowe włamanie rozwiercił zamki samochodu. Policjanci nie dali się oszukać. Porzucony przez niego samochód został znaleziony w podelbląskim Nowakowie. Funkcjonariusze zajęli się zbadaniem tej sprawy. Trop prowadził do trójki mężczyzn, z których jeden pracował w tej właśnie firmie i okazał się być słuszny. Mieszkający w Gdańsku sprawcy wywieźli z Elbląga skradzione przedmioty i ukryli je w jednej z piwnic w swoim mieście. Policjanci kryminalni dotarli do właściciela piwnicy i odzyskali cały, skradziony kilka dni temu sprzęt. 18, 27 oraz 29-latek usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Za swój czyn wszyscy odpowiedzą przed sądem, a jeden z mężczyzn zatrudniony w firmie oprócz konsekwencji karnych dodatkowo, straci pracę. Za kradzież z włamaniem Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze