Ta ziemia nie zaznawała pokoju. Po Krzyżakach przyszli Szwedzi i nie wiadomo, kto był gorszy.
Wojna ze Szwecją, którą prowadził Zygmunt III Waza oraz Władysław IV nie zakończyła się traktatem pokojowym, a jedynie podpisanym w Sztumskiej Wsi rozejmem (1636). Szwedzi mieli silną pozycję na południowym brzegu Bałtyku i liczne wojska, bezczynne i źle opłacane. Zaatakowanie Polski dawało nie tylko zdobycze wojenne, ale również szansę na opanowanie całego Bałtyku. Nie bez znaczenia były też ambicje – polski król wciąż tytułował się królem Szwecji. Iskier do wywołania pożaru było aż nadto. Elbląg i tym razem poddał się bez walki, licząc na lepsze traktowanie, a Gdańsk pozostał wierny Koronie. 11 września 1656 Szwecja podpisała z Niderlandami traktat znoszący cło w Piławie i dający Elblągowi liczne przywileje handlowe. Gdańsk dumnie nie przyjął szwedzkich przywilejów.
Napisz komentarz
Komentarze