25 października 1349 – epidemia pustoszy miasto
25 października 1349 – w mieście, podobnie jak w całej ówczesnej Europie, panowała epidemia dżumy. Według późniejszych źródeł w wyniku zarazy zginęło 9.000 elblążan. Dane te, zdaniem dzisiejszych historyków, są mocno przesadzone.
Mieszkańcy europejskich miast w średniowieczu obawiali się dwóch żywiołów – ognia i zarazy. Ogień bezlitośnie niszczył miasto i wszystko, co się w nim znajdowało. Zaraza zabijała ludzi „na ślepo”. Były miasta, jak Londyn, w których dopiero po 200 latach wracano do zaludnienia sprzed epidemii. W Elblągu dżuma również hamowała rozwój demograficzny. A epidemie wybuchały co kilka lat: w 1349 i 1360, w 1373, 1405 i 1406, wreszcie w 1410 i 1414. Te dwie ostatnie tak zdziesiątkowały Elbląg, że wyginęły całe rodziny i pozostawały po nich niezamieszkałe parcele. Przez ponad dwa stulecia Elbląg, licząc Stare Miasto, Nowe Miasto i przedmieścia, liczył niespełna 10 tysięcy mieszkańców, będąc po Gdańsku (ok. 30 tys.) drugim dużym miastem w Prusach.
Napisz komentarz
Komentarze