Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 20 maja 2025 18:06
Reklama

Profilaktyka wobec EPT natychmiast potrzebna (nadesłane)

W mediach elbląskich, a więc na łamach info.elblag.pl, jak również podczas Wiadomości TV Elbląg w dn. 14.12.13r., zaprezentowano sprawy Elbląskiego Parku Technologicznego.

W mediach elbląskich, a więc na łamach info.elblag.pl , jak również podczas Wiadomości TV Elbląg w dn. 14.12.13r., zaprezentowano sprawy Elbląskiego Parku Technologicznego, wynikające m.in. z mojej propozycji wycofania z budżetu zadania na lata 2014-2015 pn. „Rozbudowa Elbląskiego Parku Technologicznego-budowa hali produkcyjno-magazynowej wraz z budynkiem biurowym”. Koszt- 21 mln. złotych. Uzasadnienie było zawarte razem z propozycją wycofania.

Komentarz w Telewizji Elbląskiej dotyczył mojej niepełnej wiedzy związanej z wycofaniem zadania z projektu budżetu. W takim bowiem przypadku Elbląg musiałby zwrócić środki unijne przeznaczone na tą inwestycję. Nastąpiło jednak jakieś przekłamanie informacyjne, być może w wyniku niezrozumienia intencji dyrektora Parku podczas konferencji prasowej dla elbląskich mediów, wywołanej moją propozycją. Może także i te intencje nie były do końca klarowne? Otóż nie mielibyśmy co zwracać, bo zadanie na razie jest dopiero w projekcie budżetu na 2014r., czyli w kolejnym rozdaniu. Nie jest po prostu jeszcze przyjęte do realizacji.

Problem skomplikowałby się, gdybyśmy zanegowali całkowicie to, co dotąd zostało stworzone, a więc Park w dotychczasowej postaci. Mam wobec niego wiele krytycyzmu, ale sytuacja na dzisiaj wymaga robienia dobrej miny do takiej sobie gry. Nie ma możliwości wycofania się, bo właśnie to wymagałoby zwrotu znacznych środków unijnych. Liczy się więc każda inicjatywa, zmniejszająca finansowy udział Miasta w funkcjonowaniu Parku. Dlatego poprę np. w budżecie na 2014 rok wydatkowanie 260 tys. złotych( całość 2mln) na przebudowę części pomieszczeń w Centrum Logistycznym na nadające się chociażby do wynajmu. Niestety, budynek Centrum powstał bez gospodarskiego podglądu, duże przestrzenie i ciągi są na dzisiaj nie do wykorzystania. Jednak tłumaczenie Pana Dyrektora, że budowa hali produkcyjno-magazynowej jest potrzebna do dzierżawy dla chętnych klientów, jest kuriozalne. Nie ma ona nic wspólnego z Technologią, pisaną przez duże T. Dla mnie coraz bardziej jest to Park Przemysłowy (wynajem pomieszczeń) niż Technologiczny. Musimy się jednak, z wiadomych względów, trzymać się nazwy.

I dalej co do wspomnianej budowy hali produkcyjno-magazynowej, którego to zadania wycofania domagam się. Moje obawy biorą się z dotychczasowej praktyki związanej z Parkiem: najpierw zbudujemy, a potem będziemy zastanawiać, co z tym zrobić. Wskazuje się na listy intencyjne od chętnych do dzierżawy, ale „dobrymi chęciami piekło wybrukowane”. Tak też już było.

Istnieje w Parku wiele problemów , nie do końca je potrafimy rozwiązać, a chcemy otwierać nowe pole; czy znowu metodą prób i błędów? Czy była na ten temat poważna ogólnomiejska analiza i kalkulacja.? Czy jest Studium Wykonalności? Temat wypłynął w projekcie budżetu na 2014 rok, i za dwa tygodnie radni mają chyba obowiązek to „zaklepać”. Nawet ,gdyby postawić to na przedsesyjnej Komisji Gospodarczej, z mnogością innych zagadnień, nie znajdzie się odpowiedzi na wszystko.

I kolejna sprawa, w której Redakcja Telewizji Elbląskiej trochę mnie upomniała: takie wspaniałe laboratoria, a radny chyba ich nie widział. Widział i ceni wysoko, ale też wie, że to co przedstawiono, to tylko fragment tego(badania z zakresu ochrony środowiska), co powinno funkcjonować. Właśnie niedawno przeprowadziłem tam posiedzenie Komisji Gospodarczej. Podpowiadam, iż w latach 2009- 2012 kosztem 16 mln złotych w Centrum Logistycznym wyposażono cztery laboratoria ( miały one stanowić podstawę 4 Instytutów ? ): informatyki stosowanej, ochrony środowiska i melioracji, drewna, metalurgii). Wprowadzenie do oczekiwań pojęcia Instytutu dowodzi naiwności projektowej, oderwanej od oceny stanu nauki i biznesu w Elblągu. To był woluntaryzm, czyli chciejstwo w czystej postaci.

Lektura Studium Wykonalności dla projektu: „Elbląski Park Technologiczny na Modrzewinie Południe” z 2009 roku, to właśnie lektura niesamowita. Zakładała niemożności już na etapie jej tworzenia. Nie wierzę, że ktoś z ówczesnych decydentów przez nią przebrnął. Będąc poza Radą Miasta, upubliczniałem moje stanowisko: Modrzewinę trzeba urządzać, na Park niewiele mamy szans. Możemy zostać sami po wykorzystaniu środków unijnych. Wołanie na puszczy, i też tak się stało. Szkoda, bo strumień środków mógł zmodernizować infrastrukturę społeczną: basen, stadion, także ulice. Elbląg wyglądałby inaczej, może tym zachęcałby potencjalnych inwestorów. Obecnie więc morał podstawowy- czas na rozsądek i odpowiedzialność.

Nie jest moim celem, bo i z takimi zarzutami się spotkam, podgrzewanie atmosfery i odtwarzanie historycznej dyskusji, której zresztą i tak prawie nie było. Mówiłem na poniedziałkowej debacie, że cenię starania Pana Dyrektora wobec tego, na co jesteśmy skazani. Jednak puściły nerwy, i zwroty o malkontentach i niedowiarkach podczas konferencji prasowej ( relacja na info.elblag.pl) przekroczyły pewne granice. Racjonalne wydatkowanie publicznych środków uzasadniałoby to „malkontenctwo” do potęgi entej. Nie chodzi tutaj bowiem o prywatne gospodarstwo agroturystyczne Pana Dyrektora. Nie dziwmy się więc niepochlebnym, może za daleko idącym, komentarzom internautów. Na to zawsze musimy być przygotowani. Mam nadzieję, że Pan Dyrektor służbowo został upomniany za niewłaściwość tonu. Jeżeli nie , to robię to teraz z racji starszeństwa.

Nie jestem wrogiem EPT, nie mamy odwrotu, ale nie mogę się zgodzić na powtórkę „z rozrywki”. Profilaktyka jest wskazana. Zamiast wchodzić w tematykę pobieżnie przygotowaną , czy nie należałoby zająć się tym, czym dysponujemy, i na co zostały wydane bardzo poważne środki? Tutaj właśnie powinniśmy się obawiać ich zwrotu. Pytanie za pytaniem, wątpliwość za wątpliwością, ale wynikają one z naszej rzeczywistości, która przecież miała ulec zmianie. Do licha, jesteśmy prawie w roku 2014, a nie w 2009.

Podczas debaty budżetowej widziałem konieczność odejścia od budżetu przetrwania i proponowałem wprowadzenie komunalnego budownictwa mieszkaniowego, poprawy jakości taboru tramwajowego, zwiększenie środków na remont Częstochowskiej i przyległych ulic. Słyszałem o odpowiedzialności i o tym, że w projekcie budżetu każda planowana do wydania złotówka jest oglądana z obu stron. Wydaje mi się, że ta przeznaczona na EPT jest widziana tylko z jednej strony.

Ryszard Klim, Radny Rady Miejskiej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptuję regulamin serwisu Truso.tv, którego administratorem jest Truso Media sp. z o.o. z siedzibą w Elblągu, przy ulicy zacisze 4/N. Kontakt pod adresem e-mail: [email protected] lub pod adresem korespondencyjnym siedziby spółki. Jednocześnie udzielam zgody na przetwarzanie danych wpisanych w formularzu i wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach przesyłania informacji marketingowych firmy Truso Media Sp. z o.o. za pomocą środków komunikacji elektronicznej.

Komentarze

Reklama
Reklama