Mundurowi z Elbląga zatrzymali dwóch kierowców, którzy stworzyli olbrzymie zagrożenie na drodze. Zdarzenia miały miejsce 24 grudnia. Pierwsze przed godziną 11:00 na trasie s7 w okolicach Pasłęka. 36-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego jechał 215 km/h w stronę Elbląga. Został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego, którzy patrolowali trasę nieoznakowanym radiowozem. Dostał 500 zł mandatu i 10 punktów karnych.
Kolejne zdarzenie miało miejsce na krajowej siódemce w okolicach Kazimierzowa. 21-letni kierowca stworzył niezwykle groźną sytuację. Jechał pod prąd i o mało nie zderzył się z policyjnym radiowozem, którego kamery zarejestrowały całe zdarzenie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, które miał od 4 lat.
Policjanci skierowali sprawę do sądu. Obydwaj kierowcy byli trzeźwi.
Policjanci ostrzegają przed brawurą i tym samym brakiem wyobraźni, który zaraz po nadmiernej prędkości, jest główną przyczyną wypadków. Za nieumyślne spowodowanie wypadku grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
autor: Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu
Napisz komentarz
Komentarze