Dziki wyskoczyły do miasta. Biegają między blokami i grzebią w śmietnikach. Przychodzą codziennie o tej samej porze – tak jest na osiedlu Nad Jarem. I chociaż brzmi to sielankowo, to dziki mogą być niebezpieczne.
Reklama
Dziki wyskoczyły do miasta. Biegają między blokami i grzebią w śmietnikach. Przychodzą codziennie o tej samej porze – tak jest na osiedlu Nad Jarem. I chociaż brzmi to sielankowo, to dziki mogą być niebezpieczne.
Napisz komentarz
Komentarze