Po raz drugi z rzędu piłkarze Olimpii nie wygrali ligowego meczu. Do przerwy mogli prowadzić nawet 4:0. Sprawdziło się jednak stare piłkarskie przysłowie, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Piłkarze Stali Rzeszów zdołali wyrównać i wywieźli z Elbląga jeden cenny punkt. Tymczasem w samej Olimpii trwają rozmowy o zaległościach finansowych wobec piłkarzy.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze