To była lekcja krawiectwa i bezinteresownej pomocy. Nauczyciele i wychowankowie Szkoły Podstawowej nr 4 zabrali się za wielkie szycie. Wystarczyły igły, nitki i głowy pełne pomysłów. A po kilku godzinach można już było podziwiać efekty. Wyhaftowane Jaśki trafią teraz do Fundacji Ewy Błaszczyk. Tam będą umilać życie chorych i niepełnosprawnych dzieci.
Wielkie szycie jaśków
To była lekcja krawiectwa i bezinteresownej pomocy. Nauczyciele i wychowankowie Szkoły Podstawowej nr 4 zabrali się za wielkie szycie.
- 20.10.2015 12:39 (aktualizacja 02.08.2023 16:35)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze