W dniach 15-18.09.2011 r. w Rytrze (powiat nowosądecki) , odbyły się jubileuszowe, bo już X Mistrzostwa Polski w Ratownictwie Medycznym-Ratownictwo 2011. Udział w zawodach wzięło 47 najlepszych ekip z Polski (zwycięzcy eliminacji regionalnych),Wielkiej Brytanii, Ukrainy , Serbii i Słowacji.
Ratownicy musieli się zmierzyć z 12 konkurencjami medycznymi, sprawnościowymi, psychologicznymi i zakresu komunikacji. Krótki opis niektórych z konkurencji:
Granica
Zespół ratownictwa został wezwany do rowerzysty-ofiary potrącenia przez samochód. U mężczyzny należało podejrzewać złamanie podstawy czaszki i uraz kręgosłupa szyjnego, unieruchomić zrotowaną głowę w pozycji zastanej, zabezpieczyć złamanie jednego z podudzi.
Stanica
Zespół jest wezwany do 53-letniego mężczyzny z gniotącym bólem w klatce piersiowej. Wiadomo było o nim, że leczy się z powodu choroby niedokrwiennej serca. W momencie rozpoczęcia zadania zawodnicy otrzymywali informację o tym, że pacjent na ich oczach stracił przytomność.
W ocenie ABC ratownicy rozpoznawali brak oddechu i tętna, a odczyt akcji serca na defibrylatorze prezentował migotanie komór. W zadaniu Stanica należało przeprowadzić akcję ratowniczą wg standardowego schematu ALS na bazie aktualnych wytycznych.
Koordynacja
Zadanie miało na celu sprawdzenie ratowników i ich umiejętności w prowadzeniu podstawowych czynności resuscytacyjnych, tj. BLS. Fantom podłączony do komputera przez cały czas trwania zadania rejestrował jakość prowadzonych podstawowych zabiegów resuscytacyjnych.
Wzrok
Zadanie sprawdzające umiejętność interpretacji zapisu EKG. Warto dodać, że prezentowane ratownikom zapisy niekoniecznie należały do najpopularniejszych, stąd zadanie do łatwych nie należało.
Defik
Zadanie niepunktowane w klasyfikacji końcowej. Polegało na wbiegnięciu pod stromy fragment góry i zbiegnięciu z niej jednego członka zespołu. Problem stanowiła konieczność zabrania ze sobą na wycieczkę starego defibrylatora cardio-aid 750, ważącego ok. 15 kg.
Triathlon
Zadanie niepunktowane w klasyfikacji końcowej. Do podziału dostępne były, jak w standardowej konkurencji sportowej, bieganie, pływanie i jazda na rowerze.
ZADANIE NOCNE - katastrofa pociągu
Doszło do katastrofy kolejowej. Na miejsce zdarzenia, początkowo przybyło 5 zespołów ratownictwa medycznego. Do jednego z ratowników należało prowadzenie koordynacji medycznej, a do ustalonej wśród siebie liczby kolejnych ratowników prowadzenie segregacji medycznej. Po krótkiej chwili na miejscu zdarzenia pojawiało się 5 kolejnych zespołów zawodników.
Na miejscu wypadku rannych było 30 osób. Zadanie miało na celu doskonalenie współpracy zespołów ratownictwa, które na co dzień ze sobą nie pracują.
Zamek
Wezwanie do mężczyzny który stracił przytomność.
Przyczyną tego stanu był nieoznaczalny poziom glikemii. Po dożylnym podaniu glukozy mężczyzna odzyskiwał przytomność i pełną świadomość, zapytany informował ratowników o swojej przeszłości chorobowej.
Słuch
W zadaniu jeden z członków zespołu otrzymywał słuchawki, w których z komputera odtwarzane były losowe dźwięki osłuchiwania płuc pacjenta i tonów serca. Na każdego ratownika czekały trzy nagrania spośród kilkudziesięciu zawartych w bazie.
Mowa
Jeden z przedstawicieli załogi startującej w zawodach otrzymywał informację, że musi wykonać rozmowę telefoniczną z rodziną pacjenta, który właśnie trafił do niego na SOR. Cel prosty: uzyskanie jak największej ilości informacji o historii medycznej pacjenta.
Wyniki:
1. NZOZ Nowy Szpital w Nakle i Szubinie Podstacja Kcyni, 106,5pkt.
2. Krakowskie Pogotowie Ratunkowe, 104
3. Opolskie Centrum Ratownictwa Medycznego, 102,5pkt.
4. Hospital Zalischyky, Ukraina, 102,25pkt.
5. Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu, 100,25pkt.
Na miejscu 5. uplasowali się elbląscy ratownicy medyczni z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, w składzie: Krzysztof Siemieniewski, Marcin Siemieniewski i Jerzy Pawlyta. Warto podkreślić, że różnice punktowe były bardzo małe - reprezentanci Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu zdobyli łącznie 100.25 i niewiele zabrakło im do podium.
W podsumowaniu komandor X Mistrzostw Polski w Ratownictwie Medycznym-Ratownictwo 2011 dr n. med. Przemysław Guła powiedział „ Mamy naturalną, narodową tendencję do narzekania (wszak jest na co), muszę jednak napisać to wprost – Ratownictwo 2011 to już Liga Mistrzów. Mówię to nie tylko na bazie polskich doświadczeń, ale także niemałej znajomości innych systemów. Mój podziw budziła praca załóg w czasie zadań. To już nie tylko wiedza, to po prostu automatyczne, sprawne działanie.”
Napisz komentarz
Komentarze