Przeszedł na czerwonym świetle na oczach policjantów. Prawdopodobnie skończyłoby się na upomnieniu, jednak ostatecznie mężczyzna wylądował w zakładzie karnym. Okazało się, że 30-latek jest poszukiwany listem gończym, bo miał odbyć karę za handel narkotykami. Cichym bohaterem całej tej niecodziennej akcji jest funkcjonariusz Maciej Krztoń, który ruszył w pościg za uciekinierem.
Wpadka roku
Przeszedł na czerwonym świetle na oczach policjantów. Prawdopodobnie skończyłoby się na upomnieniu, jednak ostatecznie mężczyzna wylądował w zakładzie karnym. Okazało się, że 30-latek jest poszukiwany listem gończym, bo miał odbyć karę za handel narkotykami.
- 21.03.2012 15:58 (aktualizacja 19.08.2023 10:30)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze