Około 2 tysięcy osób wzięło udział w elbląskim marszu w obronie wolnych mediów katolickich. W Elblągu tak silna manifestacja "poglądów" to coś nowego. Co sprawiło, że tak tłumnie wyszli na ulicę?
Bo, elblążanie idący w marszu byli przekonani, że brak TV Trwam w Multipleksie to atak na nich, na ich ojczyznę i ich wiarę. Elbląski marsz był nie tylko manifestacją poparcia dla mediów ojca Rydzyka. Był także protestem przeciwko temu co dzieje się w kraju, co dzieje się w Elblągu. (zobacz telewizyjną relację z marszu - link).
Około 2 tysięcy osób wzięło udział w elbląskim marszu w obronie wolnych mediów katolickich. W Elblągu tak silna manifestacja "poglądów" to coś nowego. Co sprawiło, że tak tłumanie wyszli na ulicę?
Bo, elblążanie idący w marszu byli przekonani, że brak TV Trwam w Multipleksie to atak na nich, na ich ojczyznę i ich wiarę. Elbląski marsz był nie tylko manifestacją poparcia dla mediów ojca Rydzyka. Był także protestem przeciwko temu co dzieje się w kraju, co dzieje się w Elblągu. (zobacz telewizyjną relację z marszu - link).
Wspólnie z Pawłem Kowszyńskim z Solidarnej Polski oraz Rafałem Traksem z Prawa i Sprawiedliwości zastanowimy się czy w ten sposób elblążanie dają sygnał, że chcą być wsyłuchani przez władzę i dają wyraz społecznym lękom?
Napisz komentarz
Komentarze