Bywało, że stadion elbląskiej Olimpii wypełniał się po brzegi i to niekoniecznie na ligowych meczach. Odbywały się na nim koncerty, zawody lekkoatletyczne, igrzyska młodzieży szkolnej, wreszcie polityczne wiece. W czasach PRL nie tylko stadiony, ale również sam sport wykorzystywany był w politycznej propagandzie. Ale czy z tego powodu mniej cieszyły sukcesy? W czasach równej biedy i szarości każdy powód do dumy był cenny. W Elblągu niewiele bywało atrakcji, więc przejazd motocyklistów, czy mecz VIP-ów gromadziły tłumy. Na wielu takich imprezach obecność bywała jednak obowiązkowa.
W archiwach zachowały się unikalne filmy z masowych imprez sportowych w Elblągu z lat 60-tych i 70-tych. Dziś zdjęcia te mogą śmieszyć lub zadziwiać. Ale film nie kłamie. Taka była rzeczywistość tamtych lat, lat PRL-u.
Napisz komentarz
Komentarze