Ogłosił strajk i postanowił nie opuszczać rodzinnego gniazda. Jednak bez pomocy ludzi sam długo by nie przeżył. Młodemu bocianowi, który nie chciał rozstawać się ze swoim domem w Zajączkowie, przylecieli z pomocą strażacy oraz weterynarz.
Bocian uratowany
Ogłosił strajk i postanowił nie opuszczać rodzinnego gniazda. Jednak bez pomocy ludzi sam długo by nie przeżył. Młodemu bocianowi, który nie chciał rozstawać się ze swoim domem w Zajączkowie, przylecieli z pomocą strażacy oraz weterynarz.
<script type="text/javascr
//
- 30.08.2013 15:20 (aktualizacja 23.08.2023 02:41)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze