Firma wygrywa przetarg, projektuje i wykonuje witacze, wybiera lokalizacje a na końcu montuje – teoretycznie to wszystko powinno potrwać nie dłużej niż kilka miesięcy. W Elblągu jednak zamieszanie z nowymi witaczami trwa od ponad roku. Wszystko wskazuje na to, że ta kuriozalna saga dobiega końca.
Z opóźnieniem zawitają w Elblągu
Firma wygrywa przetarg, projektuje i wykonuje witacze, wybiera lokalizacje a na końcu montuje – teoretycznie to wszystko powinno potrwać nie dłużej niż kilka miesięcy. W Elblągu jednak zamieszanie z nowymi witaczami trwa od ponad roku. Wszystko wskazuje na to, że ta kuriozalna saga dobiega końca.
- 27.05.2014 15:02 (aktualizacja 03.08.2023 11:07)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze