Ponad dwie godziny trwały poszukiwania nastoletniej dziewczyny, która ponoć zniknęła pod wodą na dzikim kąpielisku na Zatorzu. Służby pracujące na miejscu zdarzenia nikogo nie znalazły. Niewykluczone, że był to fałszywy alarm. Relacje świadków były bardzo rozbieżne, ponadto nikt nie zgłosił na policji zaginięcia młodej dziewczyny.
Akcja ratunkowa na dzikim kąpielisku
Ponad dwie godziny trwały poszukiwania nastoletniej dziewczyny, która ponoć zniknęła pod wodą na dzikim kąpielisku na Zatorzu. Służby pracujące na miejscu zdarzenia nikogo nie znalazły. Niewykluczone, że był to fałszywy alarm. Relacje świadków były bardzo rozbieżne, ponadto nikt nie zgłosił na po
- 17.07.2014 14:12 (aktualizacja 21.08.2023 13:36)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze