Osoby bezdomne. Spotkać je można wszędzie, na ławkach w parkach, w opuszczonych pustostanach ogródkach działkowych lub przy śmietnikach. Wszystkie te miejsca doskonale zna działający w naszym mieście od kliku lat streetworker. Jego zadaniem jest zdobywanie zaufania osób bezdomnych, aby zmotywować ich do poprawy sytuacji w której się znaleźli i pomóc im nawiązać życzliwe relacje z instytucjami pomocowymi.
Bezdomność to trudny i skomplikowany proces, którego przyczyną najczęściej bywa uzależnienie. W jego wyniku osoby bezdomne często tracą rodziny oraz przyjaciół. Aby przetrwać na ulicy bezdomni utrzymują się ze sprzedaży surowców wtórnych, choć zdarzają się także drobne kradzieże sklepowe. Jednak za każdym z tych uzależnień stoi człowiek, często z bolesną i trudną historią, dla którego poza wsparciem w postaci dachu nad głową równie ważne jest wsparcie emocjonalne.
Wachlarz pomocy dla osób bezdomnych w Elblągu jest bardzo rozwinięty i kompleksowy. W tym roku ECUS skierował już do schroniska ponad 100 mężczyzn i kliku kobiet.
Przypomnijmy, że od początku tego roku w Elblągu przy ul. Królewieckiej działa również Miejskie Centrum Wsparcia dla osób bezdomnych i uzależnionych. Znajduje się tam całodobowa ogrzewalnia dla 40 osób w kryzysie bezdomności zarówno dla kobiet jak i mężczyzn, również będących pod nieznacznym wpływem alkoholu. Na wsparcie mogą tu również liczyć osoby uzależnione czy współuzależnione, bowiem w placówce działa także punkt konsultacyjno-informacyjny w którym pracuje psycholog oraz terapeuta uzależnień.
Warto dodać, że dla 2 osób, które podjęły wyzwanie i są na dobrej drodze by wyjść z bezdomności w listopadzie w centrum uruchomione zostały dla nich bezpłatnie 2 mieszkania treningowe. Umowy na razie zostały podpisane na rok z możliwością przedłużenia.
Osoby bezdomne często są wyrzucane poza margines społeczeństwa. Szczególnie w tym trudnym czasie mijając ich na ulicy warto spojrzeć na nie łaskawszym okiem i być może wyciągnąć pomocną dłoń?
Napisz komentarz
Komentarze