Ludzie z pasją robią rzeczy z pozoru trudne do wykonania. Paulina Guzowska wskoczyła na grzbiet swojego konia Spoxa i przyjechała do Elbląga z Warszawy. Jak sama przyznaje na pomysł rajdu wpadła spontanicznie.
Reklama
Reklama
Reklama
Ludzie z pasją robią rzeczy z pozoru trudne do wykonania. Paulina Guzowska wskoczyła na grzbiet swojego konia Spoxa i przyjechała do Elbląga z Warszawy. Jak sama przyznaje na pomysł rajdu wpadła spontanicznie.
Napisz komentarz
Komentarze