Sceny niemal jak z zagranicznego filmu rozegrały się w jednym ze sklepów spożywczych w śródmieściu Elbląga. Niemal… bo sprawca nic nie zabrał a „broń” użyta do napadu to zwykła wiatrówka na co2. Zdarzenie miało miejsce 20 sierpnia tego roku. Do jednego ze sklepów spożywczych wszedł młody mężczyzna i… kierując w ekspedientkę przedmiot przypominający broń, zażądał wydania wszystkich pieniędzy znajdujących się w kasie. Kobieta zaczęła krzyczeć i po chwili uciekła na zaplecze. 19-latek wystraszony sytuacją niewiele czekając sam wybiegł ze sklepu niczego z niego nie zabierając. Policjanci kryminalni niedługo po tym ustalili sprawcę i go zatrzymali. Okazał się nim być notowany już wcześniej Michał U. Funkcjonariusze ustalili także, że młody mężczyzna wyrzucił do pojemnika na śmieci użytą do napadu wiatrówkę.
Za usiłowanie dokonania rozboju może mu grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności. Taką bowiem górną granicę za ten czyn przewiduje Kodeks Karny.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Napisz komentarz
Komentarze