Planując leczenie uwzględniające element stabilizacji kręgosłupa z jednoczesnym odbarczeniem struktur nerwowych zdawaliśmy sobie sprawę, że koniecznym dla osiągnięcia tych celów będzie całkowite usunięcie siódmego kręgu piersiowego. Skutkiem tego jest powstanie przerwy w kręgosłupie, a więc zupełna utrata ciągłości kręgosłupa jako kolumny, a jednocześnie pozbawienie rdzenia kręgowego kostnych elementów ochronnych. Rozwiązaniem takiej sytuacji jest następcze tzw. 360-stopniowe zaprotezowanie kręgosłupa.
- mówił podczas rozmowy dr Marek Derenda, neurochirurg z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Zobacz całą rozmowę z lekarzem.
Napisz komentarz
Komentarze