"Największy tłok" jest co miesiąc w pracowni plastycznej prowadzonej przez braniewskiego malarza Andrzeja Zielińskiego. Na zajęcia pod jego kierunkiem chętnie przychodzą mieszkańcy Braniewa, ale nie brakuje też gości z innych miast.
Andrzeja Zielińskiego cenimy za osobowość. Każdemu poświęca uwagę, uczy, pomaga, motywuje. Jest wyrozumiały i cierpliwy. To taki nasz motywator – twierdzą zgodnie Lubormira z Pieniężna i Ela z Gdańska. Obydwie przyjeżdżają na warsztaty plastyczne do Braniewa już prawie 10 lat.
Żeby rozpocząć przygodę ze sztuką wystarczą dobre chęci. Wszystko inne jest na miejscu. Materiały i dobrą atmosferę zapewnia organizator. Od roku na warsztatach w Braniewie szkoli się Edyta z Gdańska. Na zajęcia namówiła ją koleżanka.
Zawsze chciałam tworzyć, ale nie wiedziałam, że potrafię. U Pana Andrzeja okazało się, że mogę.
Na comiesięcznych warsztatach w Braniewskim Centrum Kultury można nie tylko szkicować, rysować czy malować. Można też rzeźbić. W pracowni "W podziemiach" BCK na chętnych czeka
rzeźbiarz Mirosław Roszak. Kolejne sobotnie warsztaty plastyczne w Braniewie odbędą się w lutym. Informacja o terminie zostanie podana na stronie internetowej placówki.
Autor: Marta Hajkowicz
Kontakt:[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze