"Na pewno nie będziemy manifestować w nieskończoność i już na pewno nie w ten sposób. We wtorek w godzinach wieczornych odbędzie się posiedzenie Klubu Platformy Obywatelskiej, wówczas wspólnie podejmiemy decyzję co robić dalej w tej trudnej sytuacji"- stwierdziła Elżbieta Gelert.
Opozycja prowadziła protest. Prezes PiS: "Dobrze, że okupacja się skończyła..."
Przypomnijmy, od 16 grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywali posłowie opozycji - PO i Nowoczesnej - którzy rozpoczęli wówczas protest przeciw wykluczeniu z obrad posła PO Michała Szczerby i planowanych zmianach w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński ogłosił wtedy przerwę w obradach i wznowił je w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na rok 2017. Po kilku tygodniach PO zawiesiła protest w Sejmie, ale wciąż uznaje budżet na 2017 rok za nielegalny, a także chce dymisji marszałka Marka Kuchcińskiego.
"Dobrze, że okupacja się skończyła, natomiast muszą być wyciągnięte wnioski, i te, które dotyczą wydarzeń, które za nami, czyli tych wszystkich deliktów regulaminowych, ale także prawno-karnych, które miały miejsce. Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość, trzeba tak przebudować Regulamin Sejmu, aby tego rodzaje operacje były bardzo, bardzo utrudnione" – mówił po zakończeniu protestu dla ONET.pl Jarosław Kaczyński.
Natomiast Grzegorz Schetyna podkreślał, że to nie koniec protestu, a jego zawieszenie. Zapowiedział również, że jeżeli – zdaniem opozycji – dojdzie do łamania demokracji parlamentarnej, łamania prawa, konstytucji, to PO wróci z tym protestem.
autor: redakcja
___________________________________________________________________________________________________
ZOBACZ TAKŻE: ROZMAWIALI O OŚWIACIE
Napisz komentarz
Komentarze