Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 01:56

Wystąpienia publiczne w 4 dni - czy to możliwe?

Mówi się, że nauka to długotrwały proces. Że nie można nauczyć się czegoś bardzo szybko. Sprawdzamy, czy wystąpienia publiczne w 4 dni, to tylko mit, czy może faktycznie, da się poznać sztukę wystąpień publicznych w tak krótkim czasie.
  • 20.07.2018 15:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Wystąpienia publiczne w 4 dni -  czy to możliwe?

Zakuj, zdaj, zapomnij

Jeżeli ktoś mówi, że nie da się nauczyć trudnych i skomplikowanych pojęć w kilka dni jest w błędzie. Wystarczy przejść się na dowolny uniwersytet i popytać tamtejszych studentów, jak wygląda ich proces nauki. Większość odpowie, że do egzaminu uczy się na ostatnią chwilę. Nie dają sobie tygodnia, niekiedy nawet czterech dni, tylko biorą książkę na dzień przed egzaminem. Działa tutaj tak zwana zasada „3xZ”, czyli zakuj, zdaj, zapomnij. Polega ona na tym, że student uczy się tylko po to, by zdać. Wykorzystuje do maksimum „moce przerobowe” pamięci krótkotrwałej, by nabyta wiedza znajdowała się „na wierzchu” mózgu. W ten sposób bez większych problemów można napisać egzamin na trzy, jednak do zdania to w zupełności wystarczy. Ostatnie „zet” przychodzi automatycznie, bowiem zapomnienie przychodzi o wiele prościej niż zakucie. Jednak mówimy tutaj o wiedzy podręcznikowej, która być może nie jest zbyt użyteczna w pracy czy życiu. Zaś sztuka wystąpień publicznych nie jest tym samym, co filozofia. Nie wystarczy nauczyć się czym jest fenomenologia czy jaki nurt wymyślił Arthur Schopenhauer. Jeżeli chodzi o wystąpienia publiczne, trzeba wiedzieć, co mówić, kiedy mówić, jak gestykulować i wiele innych rzeczy. Czy zatem wystąpienia publiczne w 4 dni są możliwe?

Wystąpienia publiczne w 4 dni – jak i gdzie to zrobić?

Przede wszystkim potrzebujemy chęci. Przemówienia publiczne nie należą do najprostszych do nauczenia spraw, dlatego musimy być w nie maksymalnie zaangażowani. Jednak same dobre chęci nie wystarczą. Zanim zdecydujemy się na szkolenie z autoprezentacji, musimy znać podstawy. A konkretniej rzecz ujmując, mieć odwagę. Przemówienia publiczne wymagają od nas kontaktu z ludźmi, więc jeżeli jesteśmy bardzo wstydliwi, musimy choć trochę ten wstyd przełamać. Ciężko jest się szybko nauczyć czegokolwiek, gdy paraliżuje nas strach. Dopiero wtedy, gdy go pokonamy, jesteśmy gotowi do nauki. Dobrze by było, gdybyśmy opanowali wystąpienia publiczne w 4 dni bez niczyjej pomocy. Jednak jeżeli nie wiesz od czego zacząć, warto sprawdzić ten link: https://adamgrzesik.pl/szkolenia/wystapienia-publiczne/. Znajdziesz tam szczegółowe informacje na temat przemówień publicznych, szkolenia z autoprezentacji, dowiesz się czym jest sztuka wystąpień publicznych, a co najważniejsze – wystąpienia publiczne w 4 dni.

Trudna sztuka wystąpień publicznych

To z pewnością nie będzie łatwe. Sztuka wystąpień publicznych nie bez powodu nazywana jest sztuką. Sztuka, jak mówi znana maksyma, nie tylko wymaga poświęceń, ale i czasu. Ciężko stać się znakomitym malarzem w cztery dni. Podobnie nikt nie zostanie architektem w cztery dni. Jednak przez ten czas można opanować przemówienia publiczne i dowiedzieć się w jaki sposób deklamować, by przyciągnąć tłumy. W 4 dni możesz stać się mówcą z bagażem wiedzy, którą następnie należy wykorzystać w praktyce. Nic nie pomoże ci uzyskać takich umiejętności, jak regularne przemawianie. Pamiętaj, trening czyni mistrza.

--- Artykuł sponsorowany ---