Ta wizyta co roku wzbudza ciekawość. Nie sposób jej nie zauważyć. Błyszczące i głośne maszyny wjeżdżają do Braniewa od strony granicy z Obwodem Kaliningradzkim, po odprawie granicznej w Gronowie. Kolumna przejeżdża ulicami miasta na Cmentarz Żołnierzy Radzieckich, a następnie na rondo gen. Władysława Andersa. W obu tych miejscach Rosjanie i Polacy wspólnie składają hołd poległym.
Wśród delegacji oprócz motocyklistów są dyplomaci, kombatanci i samorządowcy oraz mieszkańcy terenów przygranicznych. W tym roku stronę Polską reprezentowali m.in.: starosta braniewski Leszek Dziąg, burmistrz Braniewa Monika Trzcińska i wójt gminy Braniewo Tomasz Sielicki. W przemówieniach, które wygłaszano pod jednym z pomników mówiono o potrzebie niesienia idei pokoju i współpracy między narodami.
Gubernator Obwodu Kaliningradzkiego Anton Alichanow, w imieniu Rosjan dziękował Polakom za organizację wspólnych obchodów i za opiekę nad Cmentarzem Żołnierzy Armii Czerwonej. Następnie wspólnie ze starostą braniewskim Leszkiem Dziągiem złożył kwiaty przy tablicy upamiętniającej poległego lejtnanta Iwana Ładuszkina, którego prochy spoczywają na cmentarzu pod Braniewem. W sumie na cmentarzu pochowanych jest ponad 30 tys. osób. W imiennym rejestrze wpisanych jest 4 tys. nazwisk.
Napisz komentarz
Komentarze