Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 01:26
Reklama

Chuligański sport dla dżentelmenów

Spotkanie rugby dla niewtajemniczonych wygląda jak walka wręcz. Zawodnicy się odpychają, łapią za nogi, ciągną za koszulki, przewracają na siebie. Mówi się, że rugbyści to ludzie, którzy wsadzą głowę tam, gdzie inni nie wsadziliby ręki. Ten piękny sport można już trenować w Elblągu.
Chuligański sport dla dżentelmenów

Autor: Kacper Pecka

Grają fair i mają do siebie szacunek. Pierwszy raz spotkali się trzy miesiące temu, teraz trenują jeden z najpopularniejszych sportów zespołowych na świecie i przygotowują się do turniejów. Ponadto założyciele planują rozwój sekcji rugby w Elblągu.

 

Teraz mamy taki cel żeby powstała sekcja rugby w Elblągu czyli możliwość dla dzieci w wieku 10-12 lat potem kadeci w wieku 14-17 lat i my jako ekipa seniorska, która mogłaby sobie na spokojnie jeździć po turniejach - mówi Kacper Pecka prezes Rugby Klub Elbląg.

 

Spośród trzech odmian gry elblążanie praktykują rugby siedmioosobowe. W meczach dla prawdziwych mężczyzn z krwi i kości nie doświadczymy oszukańczych zagrywek niczym z piłkarskich boisk. Reguły są twarde, a sędzia zawsze ma ostatnie zdanie, ponieważ w tej grze z sędzią się nie dyskutuje.

 

Nasz sport, nasza odmiana rugby jest dużo bardziej fizyczna i mniej kontaktowa. Jest więcej biegania więcej dynamiki mniej kontaktu. Paradoksalnie na boisku może sobie radzić siedemdziesięcio kilogramowy mężczyzna jak facet, który waży 120 kilo i ledwo potrafi biegać. Na boisku od rugby jest miejsce dla każdego i to jest w tym sporcie najpiękniejsze. To jest też sport, który uczy braterstwa, ponieważ często kontakt fizyczny przeciwnika bierzemy na siebie zamiast na kolegę - wyjaśnia Kacper Pecka prezes Rugby Klub Elbląg.

 

Pierw krew, pot i łzy przelane na turniejach później wszyscy stają się jedną wielką rodziną. W tej dyscyplinie nie ma nienawiści do przeciwnej drużyny, dochodzi do ostrych starć czy bolesnych upadków, ale nikt nie krzywdzi drugiego człowieka specjalnie.

 

W rugby występuje coś takiego jak trzecia połowa na turnieju. Czyli jest pierwsza połowa, druga połowa meczu po czym wszyscy się spotykają no i grochóweczka gdzie panuje dużo milsza atmosfera. Jest to bardzo rodzinne co bardzo fajnie łączy kibiców z zawodnikami - dodaje Kacper Pecka prezes Rugby Klub Elbląg.

 

Mimo obowiązków domowych i zawodowych braterstwo rośnie. Ludzie chętnie przychodzą i obserwują trenujących zawodników, którzy ramię w ramię rozgrywają bardzo rzetelną grę. Klub zaprasza do udziału w treningach, które odbywają się na miasteczku przy ul. Saperów w każde wtorki i czwartki o godzinie 18.00.

 

 

Autor: Alan Kuwałek

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptuję regulamin serwisu Truso.tv, którego administratorem jest Truso Media sp. z o.o. z siedzibą w Elblągu, przy ulicy zacisze 4/N. Kontakt pod adresem e-mail: [email protected] lub pod adresem korespondencyjnym siedziby spółki. Jednocześnie udzielam zgody na przetwarzanie danych wpisanych w formularzu i wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach przesyłania informacji marketingowych firmy Truso Media Sp. z o.o. za pomocą środków komunikacji elektronicznej.
Komentarze
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama