Reklama
Sowa uratowana
W prawdziwe kłopoty nad Jeziorem Pierzchalskim wplatała się pewna sowa. Ptak zaplątał się w żyłkę wędkarską i tak uwięziony siedział na drzewie. Ponieważ gałęzie drzewa sięgały daleko poza linię brzegową jeziora uratować sowę można było tylko z wody...
- 04.12.2012 15:09 (aktualizacja 18.08.2023 07:12)
W prawdziwe kłopoty nad Jeziorem Pierzchalskim wplatała się pewna sowa. Ptak zaplątał się w żyłkę wędkarską i tak uwięziony siedział na drzewie. Ponieważ gałęzie drzewa sięgały daleko poza linię brzegową jeziora uratować sowę można było tylko z wody. Dla braniewskich strażaków nie ma jednak bariery nie do pokonania po kilku minutach już mieli ptaszka w garści. Po całej akcji został morał, że niektóre sowy są mądre, ale dopiero po szkodzie.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze