Wszystko wskazuje na to, że był to przypadek, a do pożaru hali doszło w wyniku zwarcia elektrycznego. Jednak 64 lata temu, ówczesne władze, uznały to za sabotaż, za który najbardziej ucierpieli osiedleni w Elblągu reemigranci z Francji. O tych wydarzeniach pamiętają władze i mieszkańcy naszego miasta, którzy jak co roku uczcili pamięć ofiar stalinowskich prześladowań.
Uczcili pamieć ofiar stalinowskich prześladowań
Wszystko wskazuje na to, że był to przypadek, a do pożaru hali doszło w wyniku zwarcia elektrycznego. Jednak 64 lata temu, ówczesne władze, uznały to za sabotaż, za który najbardziej ucierpieli osiedleni w Elblągu reemigranci z Francji.
- 17.07.2013 15:52 (aktualizacja 23.08.2023 10:58)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze