Poniedziałkowe intensywne opady deszczu sprawiły, że rzeka Kumiela wylała w kilku miejscach. Po powodzi w Elblągu, oprócz wielkiego sprzątania zostały także przemyślenia na temat tego, co zrobić, aby taka sytuacja się nie powtórzyła.
Jeden z mieszkańców złożył w tej sprawie wniosek do Prezydenta Miasta.
- W związku z występującymi kilkukrotnie przypadkami wylewu „niepozornej” rzeki Kumieli oraz związanymi z tym dość znacznymi stratami materialnymi, chcę zgłosić do rozważenia możliwość budowy zapory wodnej. Moim zdaniem dobrym miejscem takiej budowy byłaby okolica mostu w ciągu ulicy Agrykola – pisze elblążanin we wniosku.
Zapora miałaby ograniczyć możliwość wylewu rzeki w najgroźniejszych sytuacjach – podczas zwiększonych opadów lub w trakcie wiosennych roztopów.
- Ewentualny nadmiar wody tworzyłby naturalne rozlewisko w parku Dolinka nie powodując większych szkód dla środowiska. Ukształtowanie terenu parku pozwala na zgromadzenie znacznej ilości wody, a to w rezultacie ochroni domy oraz okoliczne instytucje i ulice od szkód powodziowych – czytamy dalej we wniosku.
Wielu mieszkańców zastanawia się nad sposobami, które mogłyby uchronić przed ewentualnymi przyszłymi podtopieniami. Jednym z nich jest ten przedstawiony we wniosku. Obecnie sytuacja już się unormowała, ale to pokazuje, że kilkanaście godzin intensywnych opadów to duże zagrożenie dla miasta.
Napisz komentarz
Komentarze