Region z pięknymi terenami turystycznymi zajmuje ostatnią, 16. pozycję w Polsce pod względem wysokości przeciętnej pensji i pierwszą w zestawieniu najwyższego bezrobocia. W 2015 roku przeciętne wynagrodzenie na całej Warmii i Mazurach było na poziomie 3495 zł, osiągając zaledwie 84,2 proc. średniej krajowej. Natomiast bezrobocie w tym okresie (czyli w grudniu 2015 roku), wynosiło 16,3 proc..
W żadnym powiecie, nawet w największych miastach regionu - Olsztynie i Elblągu, nie płacono nawet średniej krajowej. Najwyżej opłacani mieszkańcy Olsztyna zarabiali przeciętnie 4104 zł. Natomiast najmniej (2878 zł) płacono w powiecie nowomiejskim.
Wysokie zarobki Olsztynian, jak na standardy woj. warmińsko–mazurskiego, to wynik najwyższego uprzemysłowienia powiatu w regionie. W mieście znajduje się fabryka opon Michelin Polska S.A. (dawny Stomil Olsztyn). Przy produkcji ogumienia zatrudnionych jest grubo ponad 4 tys. osób. W pozostałych rejonach dużo trudniej o pracę. Grunty rolne i lasy zajmują prawie 80 proc. terenu. Dlatego na na Warmii i Mazurach zlokalizowane są jeszcze firmy z branży spożywczej takie jak Indykpol, który ma siedzibę w Olsztynie, Iławski Ekodrob czy Morliny z Ostródy.
Napisz komentarz
Komentarze