Ksiądz Sylwester Zych był aresztowany na początku 1982 roku pod zarzutem ukrywania uczestników strzelaniny, w której podczas próby odebrania broni służbowej zginął funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej. W roku 1983, duchowny został skazany na karę 6 lat pozbawienia wolności, którą w latach 1985 1986 odbywał min. Zakładzie Karnym w Braniewie. Po wyjściu na wolność był inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa. Cały czas wspierał obywatelskie inicjatywy antykomunistyczne, został m.in. kapelanem Konfederacji Polski Niepodległej.
Jego zwłoki odnaleziono 11 lipca 1989r. Na dworcu autobusowym w Krynicy Morskiej. Po przeprowadzonym śledztwie Prokuratury Wojewódzkiej w Elblągu, uznano, że duchowny umarł z powodu wypicia nadmiernej ilości alkoholu. Jednak już w początkach lat 90-tych zaczęto podważać prokuratorską hipotezę. Sekcja zwłok wykazała, że duchownego najpierw pobito do nieprzytomności, a następnie wstrzyknięto mu stężoną dawkę alkoholu.
Uroczystość odsłonięcia tablicy, która odbyła się w Braniewie była okazją do wspomnień o duchownym. Po Mszy Świętej odprawionej w miejscowej Bazylice Mniejszej, zaproszeni goście, z udziałem kompani honorowej Zakładu Karnego w Sztumie oraz pocztów sztandarowych jednostek penitencjarnych, przemaszerowali ulicami miasta pod gmach Zakładu Karnego na ścianie którego
odsłonięto płytę pamiątkową. Wśród gości przybyłych na uroczystość byli m.in. ks. Zbigniew Krasa, kapelan Prezydenta RP, arcybiskup koadiutor Archidiecezji Warmińskiej Józef Górzyński, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin, przedstawiciele
lokalnego samorządu i Instytutu Pamięci Narodowej. Tablica pamiątkowa została ufundowana przez lokalną społeczność.
Autor: Marta Hajkowicz
Napisz komentarz
Komentarze