Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 17:48
Reklama

Ulice Elbląga - Bożego Ciała

Elbląg ma 775 lat. Przez te lata zmieniał się układ przestrzenny i zmieniały nazwy. Dziś historia ulicy, która zaledwie 20 lat nosi historyczną nazwę, choć sama nigdy tak się nie nazywała. Co więcej, przejęła nazwę od kościoła, który też kiedyś inaczej nazywano.
Ulice Elbląga - Bożego Ciała

Elbląg ma 775 lat. Przez te lata zmieniał się układ przestrzenny i zmieniały nazwy. Dziś historia ulicy, która zaledwie 20 lat nosi historyczną nazwę, choć sama nigdy tak się nie nazywała. Co więcej, przejęła nazwę od kościoła, który też kiedyś inaczej nazywano.

Elbląg od samych początków był miastem portowym. Na północ od miasta, tuż za jego murami wytyczono teren, na którym budowano statki. Teren ten nazywano Łasztownią. Dziś z jej dawnego układu przestrzennego niewiele zostało – teren Łasztowni w połowie XIX wieku zajęły hale zakładów Schichau’a. Ale pozostały dwie uliczki, które są wspomnieniem starej Łasztowni. Są to ul. Hoża i ul. Bożego Cała.

Ulica Bożego Ciała powstała we wczesnym średniowieczu. Leżała na granicy starej stoczni. W jej ciągu znajdowało się 6 torów powroźników wytwarzających liny okrętowe. Stąd jej pierwotna nazwa – ul. Torów Powroźniczych (Reiferbahnstrasse). W czasach powojennych znana była jako ulica Blacharska. To właśnie przy niej powstał jeden z pierwszych uruchomionych z gruzów zakładów przemysłowych, zwanych popularnie „blaszanką”, stąd nazwa. Przetrwała ona aż do 1992 roku. Dziś ta niewielka uliczka nazywa się Bożego Ciała. Od kościoła Bożego Ciała, który stoi u jej końca. Kościoła, którego historia jest tak niezwykła i ciekawa, że poświęcić jej powinniśmy nie jeden, a kilka artykułów. Ale zanim do niej dojdziemy, jeszcze kilka słów o pierwotnej, historycznej ulicy Bożego Ciała.

Tory Powroźnicze, to krótka, ślepa uliczka. A przecież już w średniowieczu trzeba było wytyczyć szlak prowadzący ze Starego Miasta na północ, w kierunku Modrzewiny. Zatem równolegle do Torów Powroźniczych wiodła Grobla Krowia, zwana też Groblą Św. Jerzego, a po pożarze sąsiadującego z nią kościoła – ul. Bożego Ciała. Nazwę tę zmieniono dopiero w czasach hitlerowskich – na ul. Hermanna Wessela, a po wojnie jeszcze raz - na Robotniczą. Wynika z tego jednoznacznie, że dzisiejsza ulica Bożego Ciała przez blisko 700 lat nosiła nazwę Torów Powroźniczych, a historyczna ul. Bożego Ciała to dzisiejsza ul. Robotnicza.

No dobrze, a co z kościołem Bożego Ciała? W naszym kraju jest wiele kościołów pod wezwaniem Bożego Ciała. Co ciekawe, większość z nich pochodzi z tego samego okresu, co nasz. I fundacji większości towarzyszy legenda. Najczęściej jest to historia o nieudanej profanacji Najświętszego Sakramentu i cudzie z tym związanym. W Elblągu było podobnie, choć... zupełnie inaczej.

Pamiętamy, że w średniowieczu były dwa niezależne, sąsiadujące ze sobą miasta o nazwie Elbląg: Stare Miasto i Nowe Miasto. Zarówno Stare jak i Nowe Miasto miało poza swoimi murami szpitale i kaplice zajmujące się zakaźnie chorymi. Obu za patrona dano świętego Jerzego. W 1400 roku staromiejska kaplica doszczętnie spłonęła. W zgliszczach odnaleziono przechowany w skórzanej sakwie Najświętszy Sakrament (niem. Heiligen Leichnam). Jak opisał to kronikarz, „był to wielki znak dany ubogim i chromym na otuchę i nadzieję dla bogobojnych, by odtąd traktowali szpital i kościół jako cudami słynące miejsce dla pielgrzymów”. Wieść o cudzie rozniosła się prędkością błyskawicy. Natychmiast rozpoczęto wznoszenie nowego kościoła. I choć wciąż miał on za patrona pogromcę smoka - św. Jerzego, to potocznie nazywany był Heiligen Leichnam (Bożego Ciała). Dopiero po ponad 100 latach, na początku XVI w. poświęcono kościół i erygowano parafię pod zmienioną nazwą Heiligen Leichnam.

I tak oto rozwikłaliśmy naszą zagadkę o ulicy, która ma historyczną nazwę, ale nigdy wcześniej jej nie nosiła i o kościele, który ulicy tej nazwę użyczył, choć sam nazywał się kiedyś zupełnie inaczej. Można by kończyć tę opowieść, ale.... Tuż za kościołem znajduje się pamiątkową tablicę. Mówi nam o tym, że przed wojną był tu cmentarz Bożego Ciała. Ale choć tablica ta ma zaledwie 10 lat, to nie jest to pierwsza tablica, którą tu ustawiono. Na pierwszej, która przetrwała zaledwie trzy dni napis głosił, że znajdował się tu cmentarz św. Leichmana. Kim był św. Leichman, nie udało się ustalić....


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptuję regulamin serwisu Truso.tv, którego administratorem jest Truso Media sp. z o.o. z siedzibą w Elblągu, przy ulicy zacisze 4/N. Kontakt pod adresem e-mail: [email protected] lub pod adresem korespondencyjnym siedziby spółki. Jednocześnie udzielam zgody na przetwarzanie danych wpisanych w formularzu i wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach przesyłania informacji marketingowych firmy Truso Media Sp. z o.o. za pomocą środków komunikacji elektronicznej.
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama